08.10.2010 r. – BiaŁa Podlaska – XX Biegi Bohaterskich Lotników
Dodane przez cheba dnia October 20 2010 19:38:56
08.10.2010 r. – Biała Podlaska – XX Biegi Bohaterskich Lotników
Przy pięknej słonecznej pogodzie spotkała się młodzież by wziąć udział w rywalizacji na malowniczych trasach Parku Radziwiłłów. Urok zawodów podkreślały barwy jesieni. W tej niezwykłej scenerii nieźle spisali sięe nasi: W poszczególnych kategoriach wiekowych najlepiej wypadli:

II m – Justyna Trzaskalska
VI m – Cezary Sadowski
II m - Adam Dobrowolski
IV m - Gabriela Dołęga
I m – Weronika Guziuk
III m – Paulina Biłanicz
II m - Weronika Czapska
III m – Michał Korneluk



04.10.2010 r. – ADAMÓW – FINAŁ REJONU
W SZTAFETOWYCH BIEGACH PRZEŁAJOWYCH

Niestety, tegoroczne Finały Wojewódzkie bez udziału „naszych” sportowców! Stało się tak pierwszy raz od wielu, wielu, wielu lat. Ponieważ młodzież przyzwyczaiła nas do sukcesów i to na arenach Województwa, to tym bardziej trudno jest nam pogodzić się z nieobecnością naszych. Jako pierwsze wystartowały dziewczęta ze szkoły podstawowej. Wszystko układało się pięknie. Z dość dużą przewagą biegły jako drugie zapewniając sobie udział w finale. Niestety sprawdził się „czarny” scenariusz pani Renaty. Tuż przed zawodami Rejonowymi z przyczyn zdrowotnych zmuszona była zrezygnować z kluczowej zawodniczki. Dlatego przed zawodami była pełna obaw i te obawy się sprawdziły. Począwszy od szóstej zmiany nasze straciły drugą pozycję i spory dystans do prowadzących. Pomimo wielkich starań i ambicji wywalczyły „dopiero” czwarte miejsce. Szkoda straconej szansy. Jednocześnie mamy nadzieję, że dziewczęta nadal będą pracować. Na końcu zawodów wystartowali nasi chłopcy z liceum. Wydawało się, że z ogromnymi szansami na awans, niestety zawiedli nas bardzo zajmując „dopiero” trzecie miejsce. Do pewnego momentu wydawało się, że awans jest pewny. To, co zrobił na swojej zmianie Hodun z I LO w Białej Podl., wydawało się nieprawdopodobne! Wybiegł ze stratą do nas ok. 150 m. Nadrobił, dogonił i przybiegł z przewagą 150 m. To był nokaut! Nasi już się nie podnieśli i do mety dobiegli do mety na trzecie pozycji.
Rozszerzona zawartość newsa